Pewnego dawnego wieczoru gra w Storiado rozpoczęła się od grupy niczego nie podejrzewających przyjaciół zebranych wokół słabo oświetlonego salonu. Powietrze było gęste z oczekiwaniami, gdy zdecydowali się na ich główny bohater: ich szef, pan Jenkins, człowiek znany ze swojej surowej zachowania i miłości do punktualności.
Kto? Pan Jenkins.
Z kim? Gadający ananas o imieniu Pablo, który miał skłonność do psot.
Gdzie? W niesamowitych głębokości opuszczonego parku rozrywki, gdzie w nocy przejażdżka skrzypnęła złowieszczo.
Co zrobili? Pan Jenkins, kierowany nagłym pragnieniem uwolnienia się od monotonnego życia, postanowił jeździć na zrujnowanej kolejce górskiej z Pablo. Gdy szybowali przez całą noc, Pablo wyszeptał opowieści o chaosie i anarchii, zepsując umysł pana Jenkinsa.
Jak to się skończyło? Rolka Coaster wykoleiła się, wysyłając pana Jenkinsa i Pablo, wpadając w nawiedzony dom. Wewnątrz natknęli się na portal do innego wymiaru, w którym pan Jenkins przekształcił się w chaotyczną istotę, rządząc światem wiecznego zaburzenia z Pablo jako jego psotnego doradcy.
Przyjaciele wybuchły śmiechem w miarę rozwoju historii, każdy zwrot bardziej dziwacznych niż poprzedni. Kliknęli przycisk „Storiado”, chętny, aby uzyskać więcej. AI, napędzane ich dziką wyobraźnią, wygenerowała kolejną opowieść:
Kto? Babcia Ethel, najsłodsza starsza pani w mieście.
Z kim? Niepoki o imieniu Casper, który uwielbiał grać w psikus.
Gdzie? Na cichym cmentarzu o północy, pod pełnią księżyca.
Co zrobili? Babcia Ethel, szukając przygody, dołączyła do Caspera w grze o chowanego wśród nagrobków. Gdy grali, psikusy Caspera stały się ciemniejsze, co doprowadziło babcię Ethel do odkrycia ukrytej krypty wypełnionej starożytnymi przekleństwami.
Jak to się skończyło? Babcia Ethel, obecnie przeklęta wie o wiecznej młodości, została przywódcą armii spektralnej, sieją spustoszenie w mieście z Casperem u jej boku, zamieniając się każdej nocy w koszmarny karnawał chaosu.
Pokój wybuchł mieszanką szoku i śmiechu, gdy przyjaciele czytają tę historię na głos. Gra trwała, w każdej rundzie bardziej pokręcona niż ostatnia, ponieważ badali najciemniejsze zakątki swojej kreatywności. Storiado przekształcił swój spokojny wieczór w dziką, niezapomnianą podróż przez królestwo dziwnych i makabrycznych.
Gdy noc się kończyła, przyjaciele zdali sobie sprawę, że Storiado to coś więcej niż tylko gra - była to brama do świata, w którym jedynym limitem była ich wyobraźnia. Przysięgli powrócić do tego pokręconego wszechświata, chętnie zobaczą, jakie inne mroczne i zabawne opowieści mogą wspólnie wyczarować.